Oxytree zachwyciło mnie swoją wielkością. Dosłownie i w przenośni. Jest to drzewo osiągające po 6 roku od posadzenia wysokość 16 metrów. Tak jak głowa Hydry, która po ścięciu odrasta na nowo, tak samo Oxytree, po ścięciu ponownie odrasta od korzenia. Co ciekawe kolejny cykl wzrostu skraca się do czterech lat, a jego pień rośnie prosto i bez sęków.
Poza tym posiada ono wiele innych zalet: dzięki swoim liściom (25 - 45 cm) produkuje dużo więcej tlenu niż inne drzewa liściaste. Jest to drzewo, które zapuszcza korzenie na głębokość 9 metrów i z tej głębokości pobiera składniki odżywcze, nie zabierając ich innym roślinom, rosnącym na powierzchni górnej warstwy gleby.
Oxytree nie jet wykorzystywane jedynie w gałęziach przemysłu budowlanego, do wyrobu mebli, ale również do palenia. Z jednego drzewa uzyskujemy około 0,5 m³ drewna. Jego liście dzięki wysokiej zawartości białka i azotu nadają się na pasze i zastępują nawozy sztuczne. To jednak nie wszystko, co ma nam do zaoferowania Oxytree - jest to drzewo kwitnące, miododajne. Warto je więc zasadzić, gdy macie pszczoły - z 1 hektara można uzyskać 700 kg miodu.
Moja ciekawość wzięła górę, dlatego posadziłam kilka Oxytree. Chcę się przekonać na własne oczy, czy to co obiecują producenci tych drzewek jest rzeczywiście prawdą. Na razie drzewko rośnie kilka cm tygodniowo, a mi nie schodzi uśmiech z twarzy:-)
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen