W ogrodzie jest uciążliwym chwastem, na łące zyskuje miano kwiata. Jego żółć aż bije po oczach, wprowadzając ożywienie w krajobrazie. Mowa naturalnie o mniszku lekarskim, zwanym potocznie mleczem. Jeszcze przed rozgoszczeniem się wiosny, zrywam go pełnymi garściami i robię z niego syropek miodek. Jego nazwa w pełni oddaje smak syropu, ponieważ zaskakująco przypomina miód. Świetnie smakuje rozcieńczony z wodą, z herbatą oraz na kanapce, np. z twarożkiem. O tym właśnie będzie mój kolejny filmik. Kto chętny, niech ogląda i smakuje :-)
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen