To, że pomidory lubią ciepło, wie każdy ogrodnik. Nie bez powodu wysadza się je na zewnątrz dopiero po zimnej Zośce. Kto ma dostęp do przepalonego nawozu końskiego, dodaje go pod sadzonki pomidorów. Służy on jako ocieplacz dla korzeni. Również pokrzywa spełnia taką funkcję, dodatkowo zamieniając się w naturalny nawóz.
W następujacy sposób zapewnimy ciepło naszym pomidorom:
- Wykopujemy dołek pod sadzonki
- Wkładamy drobno pokrojone liście pokrzywy
- Przykrywamy je ziemią
- Ustawiamy sadzonkę pomidora
- Uzupełniamy ziemią z kompostem
Ważne jest, żeby zrywać pokrzywę bez nasion oraz żeby korzenie sadzonki nie miały bezpośredniej styczności z liścmi pokrzywy, inaczej mogą ulec popaleniu.
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen